Makijaż wykonany ulubieńcami lipca !

Hej :) 

Postanowiłam zrobić taki post w którym zobaczycie krok po kroku - od samego początku - jak wykonuję makijaż kosmetykami, które namiętnie używałam w Lipcu :)
Takie połączenie tego co pokochałam w danym miesiącu :D
Mam nadzieje, że wam się spodoba, wtedy zrobię to też w następnym miesiącu :)

A więc zaczynamy :)

Twarz 

1. Baza - Jane Iredale Smooth Affair - Rewelacyjna baza pod podkład, która świetnie nawilża buzię i ją rozświetla, Dodatkowo zmniejsza widoczność porów :) Nie ma obaw, że zatka pory, jest leciutka i cudownie pachnąca olejkiem cytrynowym do ciast :D Każdy podkład ślicznie na niej wygląda :) 

2. Podkład - Clarins Skin Illusion - Ten podkład podbił moje serce. Kolor Honey idealnie teraz pasuje do mojej opalenizny. Jest on lekki a za razem całkiem fajnie kryjący( średnie ) . Najważniejszym jego plusem jest to jak pięknie dodaje blasku cerze, wygląda ona bardzo promiennie i zdrowo i nie ma opcji by zrobić sobie nim maskę bo wygląda dosłownie jak druga skóra :D Ukochany pędzel to Makeup Geek Face Buffer Brush, który tak pięknie rozprowadza podkład... efekt airbrush murowany. 

3. Korektor- Nyx HD- Ukochany... jedyny, który potrafi zakryć moje podkowy. Mega trwały, bardzo mocno kryjący, ale i też trochę ciężki. Ale mi to odpowiada bo wystarczy krem pod oczy i po sprawie :) Nie bez powodu nazywa się HD, co z resztą widać na zdjęciu jak pięknie odbija światło :) By się dobrze wtopił w cerę nakładam go suchym Beauty Blenderem, wtedy efekt jest woooow :D 

4. Puder -Inglot HD - Sypkie pudry o fajnym wykończeniu, takim lekko błyszczącym ale bez drobinek. Nr 43 - ideał pod oczy, pięknie gruntuje makijaż i dodatkowo rozświetla. Nakładam go pędzlem Sigma E50, który przez to że jest duży i płaski nadaje się do tego idealnie 

44 - używam na resztę twarzy z pędzlem Eco Tools :) 

Dają takie trójwymiarowe wykończenie, niby jest mat ale nie na płasko :) 

Konturowanie 

1. Bronzer - The Balm Bahama Mama - wszystkim dobrze znany, przeze mnie również uwielbiany. Fajny chłodny odcień idealny do konturowania. Pędzel jest z zestawu Bh Cosmetis Eco Brush Set i jest on ogólnie do pudru, jednak lepiej się sprawdza własnie do nakładania bronzera :) 

2. Róż - Bell Fun Multi Blush nr 2  - róże to nie mój konik, ale jak już się przyczepie do jednego to nie ma zlituj. W lipcu ulubionym był ten właśnie z Bell, który ma ciepły lekko brzoskwiniowy odcień. Do tego pędzel Sigma F40, który nabiera idealną ilość produktu więc nie ma opcji by zrobić plamy. 

3. Rozświetlacz - The Balm Mary-Lou Manizer - też sztandarowy produkt The Balm o szalenie wysokiej wydajności, niewiele trzeba produktu by zrobić śliczną taflę.  Do tego używam Makeup Geek rounded Blush Brush :) 

Brwi 

W końcu mogę powiedzieć, że znalazłam dwa produkty do brwi bez, których ani rusz z domu a są to : 

Booby Brown Natural Brow Shaper & Hair Touch Up - cudotwórca !!! Daje piękny kolor ( mam Rich Brown ) do tego trzyma włoski na miejscu przez cały dzień, moje są bardzo niesforne i lubią odstawać ale z tym żelem wszystko jest na gładko :)  

Make up For Ever Aqua Brow - Pana przedstawiać nie trzeba bo jest bardzo dobrze znany. Solo był ok ale brakowało mu czegoś, używam go teraz do wypełnienia tego co nie da rady żel :) 

Wszystko na koniec wyrównuje korektorem i tu nie mam ulubionego bo w sumie to nie ma znaczenia :) 

Oczy 

 Baza pod cienie - Lime Crime Eyeshadow Helper - jedyna, nie zastąpiona, baza pod cienie, na niej każdy badziewiak zmieni się w cudowny mega pigment :D
Cienie - u mnie królują Ingloty i Makeup Geek :) MUG Creme Brulee to ideał jeśli chodzi o rozcieranie górnej granicy :D Do tworzenia mgiełki u mnie najlepiej sprawdza się Sigma E25
Pigmenty - do obrzydzenia .... Femme Fatale - odsyłam do recenzji by się za bardzo tu znowu nie rozpisać :D KLIK 
Eyeliner - w tym miesiącu skromnie bo nie używam eyelinera, jedynie do zagęszczenia linii rzęs i tu sprawdził się Loreal Super Liner Perfect Slim. 
Linia wodna- Kobo Perfect Cover Stick - tak to korektor..... ale fajnie wygląda i się trzyma na linii wodnej, nie przebije jednak mojego ukochanego Bh Cosmetisc korektora w kredce, który zastyga ale do czasu kiedy nie pojawi się w sklepie internetowym, muszę żyć z tym :P
Tusz do rzęs - Giorgio Armani Eyes To Kill - dostałam próbkę przy zakupie korektora i się tak zakochałam, że musiałam go kupić. Robi wszystko to co ma robić maskara, rozdziela, pogrubia moje liche rzęsy ( przestałam używać odżywki na porost ). Do tego się nie kruszy przez cały dzień :) Kolejnym jego plusem jest to, że przy użyciu zalotki moje rzęsiska będą podkreślone cały czas z tą maskarą :D
Sztuczne rzęsy - Pa Dolly Love HS-43 - dostępne TU ( kod na 10% DATH10 )  Namiętnie ich używam :D Są bardzo elastyczne, ładnie się układają. Bardzo naturalnie wyglądają, no tak trochę gęsto ale ja tak lubię :D

Usta 

Usta zdominowała szminka Golden Rose Velvet Matte nr 3 - nudziak na 100 % :D 

Idealnie do niej wkomponowuje się błyszczyk Clarins Natural Lip Perfector kolor nr 5, piękny, naturalny odcień różu, dodatkowo ślicznie pachnie i nawilża usta :) 

I wszyscy razem :D 

Buzzzzziaki

Natalia